Monday, March 1, 2010

Hinduistyczna wyspa na muzułmańskim morzu.


Bali i zachodnia część Lomboku tworzą hinduistyczną enklawe w Indonezji - odmiane Dharma wyznaje większa część mieszkańców.
We współczesnym hinduizmie dharma to jednocześnie nazwa podstawowych zasad etycznych jakimi powinien kierować się człowiek - obejmujący obowiązek pracy, założenia rodziny, wychowania dzieci oraz na starość próby uwolnienia się od cykliczności samsary.
Skąd bierze się tyle świątyń na Bali? Jest ich kilka rodzaji; światynia dedykowana wiosce, klanowi, grupie zawodowej, publiczna. Każda ma swoje urodziny raz w roku w różnych dniach, rożne grupy zawodowe maja swoje cykliczne uroczystosci, maja je rownież rodziny i klany i jak to wszystko sie zsumuje to jest jedna wielka uroczystosc przez cały rok.


Udajemy się przez pury na południowym cyplu (Pura Luhur Uluwatu i Pura Mas Suka) do kulturalnej stolicy Bali - Ubud. Prowincjonalnych australijczyków zostawiamy za sobą.
Odwiedzamy jeden z najbardziej barwnych targów i Monkey Forest, gdzie komitywa z małpami nie wypada najlepiej - tracimy większość zapasów witaminy C i okulary.
Z dwóch możliwych "pakietów turystycznych" sprzedawanych na ulicach - Logan (pełna ekspresji pantomima) i Keczak, wybieramy ten drugi, bardziej widowiskowy.
Arak, noc, ogień, naftowe lampy, rytualne "czakaczaka" i 40 osobowy chór półnagich mężczyzn. pełniący role didaskaliów wyrażając się przez rytmiczny śpiew.
Balijski teatr tańca od dawna służy rozrywce turystów, nie stracił swej pierwotnej funkcji i wciąż jeszcze towarzyszy uroczystościom religijnym takim jak odolan, czyli rocznica założenia świątyni.
Oba tańce opisują historie z hinduskich eposów – Ramayany i Mahabharaty.



No comments:

Post a Comment